Już niedługo fani królowej motorsportu będą mogli wcielić się w rolę szefów własnych zespołów i zaprowadzić je na sam szczyt. Stanie się tak dzięki nowości stworzonej przez Frontier Developments - "F1 Manager 2022" - która zostanie wydana tego lata.

Koncepcję wyprodukowania menadżerskiej gry o F1 ogłoszono na początku sezonu 2020, a jej pierwsza z czterech edycji miała zostać wydana w 2022 roku. Zadanie to powierzono Frontier Developments, które stworzyło takie produkcje jak Elite Dangerous, Planet Coaster czy Planet Zoo. Projekt ten - w przeciwieństwie do gry "F1 Clash" - miał być pierwszą, licencjonowaną symulacją na konsole i PC.

Królowa motorsportu oraz brytyjski producent gier wideo dotrzymali obietnicy. Dzisiaj ujawniono pierwszy trailer nowości, która ukaże się tego lata, choć oficjalnej daty jeszcze nie potwierdzono.

Jak sama nazwa gry wskazuje - pozwoli ona graczom na zarządzanie własnymi ekipami, będąc przy tym odpowiedzialnym za naprawy samochodów, konserwację fabryki, zatrudnianie kierowców czy personelu oraz zarządzenie tym, co dzieje się na torze podczas wyścigów. Sympatykom takich symulacji produkcja ta będzie kojarzyć się ze znanym na całym świecie "Football Manager":

"Świetnie jest oglądać, jak "F1 Manager 2022" nabiera kształtów, a ludzie obserwują jak to wszystko ożywa. Z własnego doświadczenia wiem, że kierowanie zespołem może być sporym wyzwaniem, ale daje też pewną satysfakcję", mówił dyrektor zarządzający mistrzowską serią, Ross Brawn, cytowany przez oficjalną stronę F1.

"Seria F1 Manager to świetna okazja dla kibiców, by postawić się w roli szefa zespołu i doświadczyć tego na własnej skórze. Jestem pewny, że dzięki swoim sukcesom w grach menedżerskich Frontier zapewni niesamowite wrażenia fanom."